Mutyzm wybiórczy to zaburzenie, którego głównym objawem jest selektywne mówienie. W sytuacji, gdy przyjmujemy w gabinecie pacjenta z tym zaburzeniem, musimy być przygotowani na to, że niekoniecznie będzie z nami rozmawiał, a zwłaszcza podczas pierwszej sesji. Niejednokrotnie słyszałam od rodziców historie o specjalistach, którzy odmawiają pracy z dzieckiem, ponieważ nie kontaktuje się z nimi werbalnie. Tacy terapeuci najwyraźniej nie są zaznajomieni ze specyfiką tego zburzenia. W gabinecie terapeutycznym nie ma reguły dotyczącej komunikacji dziecka dotkniętego mutyzmem wybiórczym. Zdarza się, że przy stworzeniu bezpiecznych warunków i poświęceniu odpowiedniej ilości uwagi bez nakładania presji, możemy się z swobodnie z naszym pacjentem porozumieć. Niekiedy też w nawiązaniu kontaktu z dzieckiem pomagają nam rodzice, którzy są dla niego kotwicą bezpieczeństwa.
Co zrobić, gdy twój pacjent nie komunikuje się z tobą werbalnie?
Mowa jest tylko jednym ze sposobów komunikacji, jeśli więc podopieczny do mnie nie mówi, próbuję nawiązać komunikację pozawerbalną. W takiej sytuacji przyda się pokora specjalisty, przecież dziecko nie mówi nie dlatego, że nie chce, ale dlatego, że się boi. W swojej pracy terapeutycznej z pacjentem mutystycznym przyjmuję założenie, że każda komunikacja jest lepsza niż brak komunikacji!
Przed każdą sesją przeprowadzam konsultacje z rodzicami, podczas których poznaję lepiej swojego pacjenta i dowiaduję się m.in. ,jakie ma zainteresowania. Pozwala mi to przygotować się zarówno na sesję diagnostyczną, jak i terapeutyczną. Podczas spotkania z dzieckiem w gabinecie siadam z nim na podłodze i próbuję zainteresować je jakąś formą zabawy, dostosowaną oczywiście do wieku dziecka. Pamiętam o tym, aby nie wymuszać kontaktu wzrokowego, gdyż zależy nam na tym, aby poczuło się przy nas swobodnie. Jeśli zauważam u dziecka duży poziom napięcia, najpierw pozwalam, aby oswoiło się z nowym otoczeniem i zabawkami, a sama zajmuję się własnymi sprawami. W przypadku gdy w gabinecie znajdują się rodzice dziecka, warto zachęcić ich, aby dołączyli do zabawy i zachowywali się tak jakby byli sami w domu.
W kontakcie z dzieckiem z mutyzmem wybiórczym posługuję się pytaniami zamkniętymi, ponieważ kłopot z podejmowaniem decyzji jest znamienny dla dzieci borykających się z tym zaburzeniem. Zamiast pytać: „W co chciałbyś/chciałabyś się pobawić?, mówię: „Czy chcesz pograć w tę grę czy tę, chcesz ułożyć z klocków wieżę czy może zoo?” Bardzo często pacjenci mutystyczni komunikują się z nami werbalnie. Zarówno w sytuacjach, gdy dziecko do mnie mówi, jak i tych, kiedy porozumiewa się ze mną bez użycia słów, pamiętam, aby operować spokojnym głosem, uważnie obserwować i komentować jego zachowania. Przykładowo: „widzę Kasiu, że lubisz gotować” lub „zauważyłam, że bardzo interesują cię nasze zwierzaki”. Dzięki tym komentarzom nasz pacjent może odczuć, że jest ważny i pomimo tego, że milczy czy też mówi cicho, to jesteśmy nim bardzo zainteresowani. Koniecznie też dbajmy o to, aby nie być przy tym nachalni i zostawić dziecku przestrzeń. Nie stresujmy go też nadmierną ilością pytań. Wbrew pozorom te momenty ciszy są bardzo terapeutyczne.
Istnieją przeróżne formy komunikacji niewerbalnej, za pomocą których nasz pacjent może się z nami porozumiewać. Te, które obserwuję w pracy najczęściej to: kiwanie głową, mocne mruganie powiekami, uśmiech, pokazywanie palcem, jak też sygnalizowanie rodzicom, aby odpowiedzieli za nie. Pamiętam też o wyrazach dźwiękonaśladowczych i imitowaniu odgłosów zwierząt. Stanowią ważny krok w kierunku uzyskania mowy. Kiedy mój pacjent szepcze, to odbieram to jako dobry znak. Traktuję go z szacunkiem i nie naciskam, aby mówił głośniej. Wszystkie sugestie ze strony terapeuty, które mają charakter presyjny, powodują u dziecka napięcie i mogą spowodować, że się przed nami zamknie. Trzeba mieć to na uwadze. Podobnie jak to, aby nie proponować dziecku zbyt wielu aktywności. Jeśli nasza interwencja terapeutyczna ma przynieść efekty, musimy pozwolić, aby dziecko z mutyzmem mogło się z nią oswoić.
Często podczas szkoleń specjaliści pytają mnie, co jest najważniejsze w pracy z dzieckiem z mutyzmem wybiórczym? Odpowiadam im: empatia, pokora i cierpliwość. Zarówno wiedzę o mutyzmie wybiórczym, jak i i warsztat terapeuty można nabyć. Te inne wartości natomiast mówią o tym, jakimi jesteśmy ludźmi i specjalistami oraz jak traktujemy drugiego człowieka.